Grafika wygenerowana przez Copilot, asystenta AI. |
W artykule z ciekawej monografii, poruszony został temat dziennika refleksji w kontekście literaturoterapii. Pisanie pomaga. Fragment z publikacji:
Kojąco dla duszy obserwować można nie tylko ptaki czy owady w mieście, lecz nawet rybki w akwarium i kwiaty na balkonie lub rośliny na trawniku. Leniwie doświadczamy, obserwujemy lecz nie podejmujemy decyzji. To działa terapeutycznie. Terapeutycznie działa także opowiadanie o przyrodzie i o własnym rozwoju. Opowiadanie słowem mówionym, pisanym, kamerą, aparatem fotograficznym lub całkiem analogowo przez rysowanie i malowanie. To już czysta arteterapia.
Jedną z form pisarskich jest refleksyjny dziennik refleksji. Systematyczne zapiski nad tym co się działo i próba refleksji jak się z tym czujemy i co z tego wynika. Pisać można tylko dla siebie, w zeszycie lub komputerze. Ale można także w internecie, w mediach społecznościowych, zachowując anonimowość dzięki pseudonimowi. Pisanie pozwala głębiej obserwować i ułatwia sam proces myślenia. Wynika to z linearności pisma i możliwości wracania do raz już napisanych słów. Dzienniki refleksji mogą mieć charakter także podcastów, plików wideo czy jeszcze innych, hybrydowych form. Kulturotwórczych i terapeutycznych dobrodziejstw sam doświadczam od wielu lat. A od niedawna realizuję jako element oceniania i wspierania rozwoju studentów. Dziennik refleksji zamiast testu i egzaminu, bez oceniania lecz z informacją zwrotną.
Warto wspomnieć o dzienniku terapeutycznym. Ten rodzaj dziennika refleksji jest używany w leczeniu i samorozwoju. Osoba zapisuje swoje myśli, objawy i działania w celu uzyskania dostępu do siebie, mierząc się z emocjami, identyfikując wzorce myślowe i uruchamiając je w celach zdrowotnych. Inną formą jest dziennik edukacyjny, często stosowany przez uczniów i studentów. Wpisy koncentrują się na doświadczeniach edukacyjnych, procesie uczenia się, osiągnięciach i wyzwaniach. Kolejnym rodzajem jest dziennik rozwoju osobistego, który skupia się na osobistym rozwoju, celach życiowych, wartościach i sposobach radzenia sobie z wyzwaniami życiowymi. Może obejmować także analizę własnych sukcesów i porażek.
Dziennik refleksji do osobistego zapisu doświadczenia nabytych w procesie się może być rozumiany jako przestrzeń, gdzie uczeń/student zapisuje i zastanawia się nad tym, co się dzieje w procesie uczenia się. Dzienniki mogą mieć różne formy, takie jak papierowy zeszyt, który uczniowie piszą i co jakiś czas udostępniają nauczycielowi. Dziennik refleksji jest bardzo cenną metodą nauczania, której celem jest skłonienie studentów do wniosków nad własnym postępami w nauce.
Pisanie w dzienniku pozwala na utrwalenie wiedzy i doświadczenia. Przez zapisanie informacji, refleksję nad nimi i powtarzanie ich w późniejszym czasie, można lepiej pamiętać i uwzględnić omawiane tematy. Dziennik refleksji wspomaga rozwój umiejętności pisarskich, jako formy komunikacji społecznej. Regularne pisanie myśli i doświadczeń pomaga w rozwijaniu umiejętności wypowiedzi pisemnych, organizacji myśli i tworzenia spójnych argumentów. Niezaprzeczalnym zyskiem z prowadzenie dziennika refleksji w szerokim sensie jest redukcja stresu i lepsze radzenie sobie z emocjami. Pisanie w dzienniku refleksji może pomóc w zmniejszeniu stresu i dyskomfortu, w radzeniu sobie z emocjami. Umożliwia dostrzeganie problemów życia codziennego. Można w nim zapisywać cele, postępy w ich realizacji i świętować wykonanie. To motywuje do rozwoju i daje energię. Pisanie w dzienniku refleksji może rozwijać wyobraźnię. To przydatne narzędzie do rozwijania własnej wyobraźni i myślenia poza utartymi schematami.
Są dwa powody, dla których rozpocząłem eksperyment dydaktyczny z dziennikami refleksji jako formą egzaminu pisemnego. Pierwszy to ocenoza, która zbytnio wypełniła przestrzeń edukacyjną od pierwszych klas szkoły podstawowej aż po studia. Testy i egzaminy łatwo robić. Uczniowie i studenci uczą się zdawać. Tylko czy te umiejętności są przydatne w życiu pozaszkolnym? Czy są to umiejętności przydatne w praktykowanym zawodzie? Egzaminy i zaliczenia to pisanie do szuflady, gdy jedynym oceniającym jest nauczyciel czy wykładowca. Potrzeba więcej codziennej konfrontacji z życiem realnym. Po drugie w czasach internetu i Chat GPT jaki ma sens zadawania prac pisemnych na ocenę? Ważniejszy staje się egzamin ustny. Lub systematyczność i refleksja nad sobą, w której to student przejmuje odpowiedzialność za swoją edukację a ocenia się sam przez konfrontację z realnymi zadaniami. I pracuje tak, jak w przyszłej pracy. Korzysta z różnych narzędzi i we współpracy z innymi. Zamiast więc pisemnego testu jako egzaminu na koniec semestru, systematyczne pisanie dziennika refleksji. Po pierwsze powtarzanie, po drugie systematyczność, po trzecie przetwarzanie zasłyszanej, spotkanej wiedzy, po czwarte refleksja nad procesem. A po piąte weryfikacja z nowymi narzędziami.
Okładka monografii |